sobota, 5 stycznia 2013

Szwajcarski bank Wegelin zapowiada zaprzestanie działalności


Szwajcarski bank Wegelin zapowiada zaprzestanie działalności

Działający od 1741 r. najstarszy szwajcarski bank prywatny Wegelin ogłosił, że zamyka działalność w następstwie orzeczenia sądu w Nowym Jorku uznającego go winnym dopomagania podatnikom USA w ukryciu 1,2 mld dolarów przed amerykańskimi władzami podatkowymi.

Jak donosi telewizja Sky, Wegelin zapłaci 20 mln dolarów amerykańskim władzom podatkowym (Internal Revenue Service), zgodził się na przepadek sumy 15,8 mln dolarów złożonej a konto roszczeń, a wraz z odszkodowaniami i grzywnami zapłaci łącznie 57,8 mln dolarów.
Bank, przeciwko któremu władze USA rozpoczęły postępowanie w lutym 2012 r. początkowo twierdził, że nie podlega jurysdykcji USA, ponieważ nie ma tam swoich oddziałów, a jego działania były zgodne ze szwajcarskim prawem.
Gdy bank zignorował wezwania do stawienia się przed sądem, został ogłoszony zbiegiem uchylającym się przed wymiarem sprawiedliwości. Sky nazywa stosunek władz USA do Wegelinu "najbardziej agresywną rozprawą z zagranicznym bankiem w historii USA".
Jeden z partnerów Wegelinu Otto Bruderer powiedział przed sądem, że "bank miał świadomość, że postępuje niewłaściwie".
Według niego w latach 2002-10 Wegelin porozumiał się z niektórymi amerykańskimi podatnikami unikającymi zobowiązań podatkowych wobec władz USA, którzy wypełniali nieprawdziwe zeznania podatkowe i z pomocą banku lokowali pieniądze za granicą.
Jak zaznacza Sky, nie ma pewności, czy bank będzie musiał ujawnić dane osobowe swoich amerykańskich klientów. Nie wiadomo też, co dalej z trzema bankierami Wegelinu: Michaelem Berlinką, Ursem Frei’em oraz Rogerem Kellerem oskarżonymi indywidualnie w 2012 r., zanim zarzuty wobec nich nie zostały rozciągnięte na cały bank.
W oświadczeniu wydanym w czwartek w swojej głównej siedzibie w Sankt Gallen, kierownictwo banku stwierdziło, że Wegelin zaprzestanie działalności z chwilą zamknięcia postępowania sądowego w USA. Aktywa Wegelinu przejmie Reiffeisen Gruppe.
W 2009 r. inny bank szwajcarski UBS porozumiał się z amerykańskimi władzami podatkowymi ws. odroczenia postępowania prokuratorskiego przeciw niemu w sprawie uchylania się jego klientów od obowiązku podatkowego w USA płacąc grzywnę w wys. 780 mln USD i wydając nazwiska 4 tys. 450 klientów.
Władze USA prowadzą dochodzenie także wobec szwajcarskich banków Credit Suisse, Julius Baer oraz jedenastu innych, głównie lokalnych banków kantonalnych.

Sprzedaż bezpośrednia rośnie w trudnych czasach. Sprzyja temu wysyp chętnych do pracy – informuje "Rzeczpospolita".

Sprzedaż bezpośrednia rośnie w trudnych czasach. Sprzyja temu wysyp chętnych do pracy – informuje "Rzeczpospolita".

"Dotychczasowe okresy pogorszenia ekonomicznego dowodzą, że sprzedaż bezpośrednia wówczas się ożywiała. Przybywało też sprzedawców. To jeden z nielicznych sektorów, gdzie zawsze, niezależnie od koniunktury, można znaleźć zajęcie" – twierdzi Mirosław Luboń, dyrektor generalny Polskiego Stowarzyszenia Sprzedaży Bezpośredniej (PSSB), które zrzesza większość czołowych graczy w tej branży.
Ma on nadzieję, że doświadczenia z poprzednich kryzysów powtórzą się i teraz. Tym bardziej że branży zdominowanej w Polsce przefirmy kosmetyczne sprzyja tzw. kryzysowy efekt szminki; kobiety zmuszone do oszczędności na większych wydatkach w zamian szukają drobnych przyjemności w zakupach produktów do pielęgnacji i makijażu.
Kosmetyki zapewniają u nas ok. 70 proc. obrotów sektora, gdzie główni gracze to Avon, Amway, Oriflame i Mary Kay. Teraz ponad 13-proc. bezrobocie, plany zwolnień w wielu firmach w połączeniu z malejącą liczbą ofert pracy mogą zachęcić do sprzedaży bezpośredniej kolejnych chętnych.

Czego nie wiecie o miliarderach

Czego nie wiecie o miliarderach.


Najbogatsi ludzie na ziemi to galeria naprawdę ciekawych postaci.
Bloomberg, który codziennie przelicza majątki najbogatszych ludzi świata, sporządził ranking bogaczy na podstawie ich stanu posiadania na koniec grudnia. Wynika z niego, że stu najbogatszych wzbogaciło się w 2012 r. o 241 mld USD. W pierwszej setce nie ma Polaka, są natomiast tłumy Francuzów, Rosjan, Hiszpanów, a nawet jeden Czech.
Co wiemy o najbogatszych? Niektórzy jeszcze jako nastolatkowie rzucali szkoły i zaczynali pierwszy biznes. Inni codziennie przyspieszają zegarki o 20 minut, żeby nigdy się nie spóźnić. Najbogatsi ludzie świata według Bloomberga to kolekcja naprawdę ciekawych postaci.


1 CARLOS SLIM HELU (76,4 MLD USD)
Majątek 73-letniego Meksykanina pozwala mu od 3 lat nieprzerwanie zajmować pozycję najbogatszego człowieka świata. Jest właścicielem kopalni, banków oraz firm telekomunikacyjnych. Ciągle nie posiada komputera, namiętnie natomiast używa smartfona Black-Berry. Obsesyjny wielbiciel baseballu — kibicuje nowojorskim Jankesom.

2 BILL GATES (63,4 MLD USD)
Współzałożyciel i wieloletni prezes Microsoftu to nadal najbogatszy Amerykanin, obecnie oddający się głównie filantropii. Zapłacił Rolling Stonesom 10 mln USD za prawo do użycia w kampanii reklamowej Microsoftu ich piosenki „Start Me Up”. Razem z żoną pobierał swego czasu lekcje śpiewu.


3 AMANCIO ORTEGA (59,3 MLD USD)
Założyciel sieci odzieżowej Zara, w której pracuje także — jako handlowiec — jego córka Marta. Karierę zawodową rozpoczął jako 13-latek, kiedy rzucił szkołę, żeby pracować w małym sklepie z ubraniami. Nigdy nie miał stałego biura, bo woli otwarte przestrzenie fabryk. Podobno każdego ranka przed pójściem do pracy pływa i czyta. Od 1999 r. nie ukazało się żadne jego nowe zdjęcie.


4 WARREN BUFFETT (49,8 MLD USD)
Pierwszą akcję kupił mając zaledwie 11 lat, a za pierwszy w życiu zwrot podatku, który otrzymał 2 lata później, kupił sobie rower. Zajmował się wtedy roznoszeniem gazet i dzierżawą niewielkiej działki w Nebrasce. Jego hobby to gra na ukulele i w brydża. W kwietniu 2012 r. zdiagnozowano u niego raka prostaty, jednak w wywiadach inwestor utrzymuje, że „czuje się dobrze”.


5 INGVAR KAMPRAD (43,4 MLD USD)
Założyciel firmy IKEA pierwszy biznes rozkręcał już jako 5-latek, objeżdżając w rodzinnej Smalandii na rowerze domy sąsiadów i sprzedając im różne drobiazgi do domu. Znany jest z zaszczepiania wszystkim współpracownikom swojej znanej oszczędności: kartkę papieru zawsze każe zapisywać po obu stronach, sam zaś zawsze lata klasą ekonomiczną. Mieszka w Szwajcarii, dokąd wyjechał w latach 70. XX w., uciekając przed szwedzkimi podatkami.

6 CHARLES KOCH (41,7 MLD USD)
Prezes założonej jeszcze przez jego dziadka Koch Industries słynie z wyrazistych poglądów politycznych, klasyfikowanych jako libertariańskie. Polityczną pasję rozwijał jeszcze w szkole, bowiem brał lekcje w liberalnej Szkole Wolności. Podobno w jego prywatnej posiadłości w Palm Springs, gdzie ucieka co roku, odbywają się polityczne burze mózgów z jego udziałem.

7 DAVID KOCH (41,7 MLD USD)
Młodszy brat prezesa Koch Industries i wiceprezes koncernu również nie stroni od polityki. W lipcu 2012 r. przeznaczył 50 tys. USD na kampanię prezydencką Mitta Romneya. Jest zapalonym koszykarzem amatorem, który ustanowił rekord MIT w liczbie trafień do kosza podczas jednego meczu (41). W 1991 r. przeżył katastrofę lotniczą niewielkiego samolotu, w której zginęły 34 osoby.

8 LAWRENCE ELLISON (40,7 MLD USD)
Założyciel i wieloletni prezes Oracle’a był w tak bliskiej przyjaźni ze Steve’em Jobsem, że prezes Apple’a robił w 2003 r. zdjęcia na jego trzecim ślubie. Ma kolekcję szesnastowiecznych broni i zbroi samurajskich, uwielbia latanie samolotem oraz grę na gitarze i w tenisa.


9 BERNARD ARNAULT (29,8 MLD USD)
Prezes LVMH słynie na świecie jako kolekcjoner i miłośnik wina oraz dzieł sztuki. Posiada ich ponad 1000 oraz kilka winnic. W 2011 r. „Forbes” uznał go za najmodniej ubranego człowieka roku. Jego żona jest zawodową pianistką. Sam Arnault też chętnie grywa. Niedawno ujawnił, że emigruje do Belgii, uciekając przed 75-procentowym francuskim podatkiem dla najbogatszych.

10 LI KA-SHING (29,0 MLD USD)
Najbogatszy Azjata, prezes Hutchison Whampoa, zawsze ustawia zegarek 20 minut szybciej, aby nigdy nie spóźnić się na spotkanie. Przez wiele lat wierny jednemu zegarkowi Seiko, dopiero w 2011 r. zmienił go na Citizena. Wstaje codziennie o 5 rano, aby zdążyć wysłuchać wiadomości w radiu, zagrać partyjkę golfa i przepłynąć kilkadziesiąt metrów.